Czy zdarzyło Ci się uciszać gadułę… bez skutku? Czy milczki na Twoich zajęciach wciąż milczą? Czy studenci dają Ci znać, że są na Twoich zajęciach za karę? A Spóźnialski jeszcze nigdy nie przyszedł na czas? Jeśli masz takich uczniów na zajęciach, koniecznie zapoznaj się z propozycjami jak sobie z nimi poradzić i szybko ich okiełznać.
Szkolenie zatytułowane Uczeń Trudny, w którym ostatnio uczestniczyłam (autorka i trenerka – mgr Krystyna Breszka-Jędrzejewska CJ PŁ) utwierdziło mnie w przekonaniu, że podświadomie poprawnie radzę sobie ze wspomnianymi powyżej „trudnymi” studentami. Dodatkowo, szkolenie dało mi inspirację do własnych pomysłów jak radzić sobie z klasie z sytuacjami w sumie oczywistymi. Każdy z nas stosuje najróżniejsze techniki i „sprawdzone” metody, ale czy na pewno zawsze udaje nam się wpłynąć na zmianę uciążliwego zachowania?
Trenerka przedstawiła pomysły na każde z tych typów zachowań. Z każdego z nich omówię tylko te, które wydały mi się najciekawsze.
Student MILCZEK – technika magia luki informacyjnej. Nie od dziś wiadomo, że każdy, nawet najbardziej milczący student ożywi się, gdy zaangażujemy go w konkretne zadanie. Jeśli dobrze zaprojektujemy ćwiczenie, dopasujemy pary czy grupy oraz zaciekawimy naturalną, może nawet ciut kontrowersyjną sytuacją, mamy gwarancję, że student przełamie swoje bariery i zacznie zabierać głos w dyskusji.
Student WIĘZIEŃ – technika lodołamaczy, czyli nic innego niż znane nam ice-breakers. Lodołamacze od lat się u mnie w klasie sprawdzają; pozwalają zaangażować grupę bez wyjątku, przełamują bariery i skracają dystans. Dzięki nim „łapię” kontakt z grupą. Sprawiają, że nawet najmniej zmotywowany uczeń zainteresuje się entuzjazmem pozostałych. Który, jak wiemy, potrafi być zaraźliwy. W przypadku studenta więźnia oczywiście chodzi o takie „zmanipulowanie”, aby zmienił nastawienie do nas czy przedmiotu i zaczął aktywnie uczestniczyć w zajęciach. Przydzielenie dodatkowego zadania „na wykazanie się” albo uczynienie z więźnia lidera na pewno sprawi, że poczuje się doceniony i zaangażuje się aktywnie. A dodatkowo, jeśli jasno wskażemy takiemu studentowi korzyści płynące ze współpracy z nami, mamy gwarancję naszego sukcesu i pełne zaangażowanie (zadowolenie) studenta. Przyda się tu język korzyści (autorka KBJ). To nic innego jak określenie celu, czy powodu, dla którego uczymy się danego zagadnienia w pełni nakierowanego na odbiorcę, np. „Dzisiaj nauczycie jak mówić o swoich sukcesach i porażkach. Z pewnością przyda się to Wam podczas rozmowy z rekruterem”. Sprawdziłam… działa bez zarzutu.
Student SPÓŹNIALSKI – to nierzadki przypadek. Oczywiście powody spóźnień naszych studentów mogą być różne i nie możemy wykluczyć sił wyższych, ale jeśli spóźnienia to już styl życia naszego studenta, należy podjąć skuteczne działania by spróbować nad tym zapanować. W pełni zgadzam się tu z trenerką. Z różnych wymienionych technik (zorganizowanie ławki przy drzwiach dla spóźnialskiego, odwołanie do kontraktu i zasad, pochwalenie i docenienie próby niespóźnienia się etc.) nigdy nie stosowałam techniki buduj napięcie i zanęć (autorka KBJ). W praktyce oznacza to, że np. informujemy studentów (w tym spóźnialskiego), że na następnych zajęciach, w ciągu 5 pierwszych minut zajęć porozmawiamy o potencjalnych pytaniach egzaminacyjnych czy, że np. podam tematy zagadnień in-class writing. Z pewnością wypróbuję czy ta technika zadziała na moich spóźnialskich.
Student KLAUN – lub inaczej grupowy gaduła. Z pewnością to najczęstszy przypadek. Dezorganizuje zajęcia. Robi zamieszanie i niekiedy dużo hałasu. Tu, z pomocą przychodzą profesjonalne narzędzia trenerskie. Dwa pojęcia szczególnie zapadły mi w pamięć po tej sesji szkoleniowej: Drabinka Interwencji Trenerskich oraz Model Pełen Ekspresji. Poniżej, chciałabym się podzielić swoją własną interpretacją tych trenerskich narzędzi, z gotowym zastosowaniem w klasie. Ciut przerobiłam drabinkę, bo model, którym się inspirowałam wydał mi się nielogiczny, ze stopniem 1 na samym szczycie.
Pierwsze narzędzie, Drabinka Interwencji Trenerskich, to nic innego, tylko swoista instrukcja obsługi, „krok po kroku”, od metody najmniej inwazyjnej dla trudnego studenta, do czynności ciut bardziej nakierowanych na studenta klauna; do czynności i komunikatów, bezpośrednio do niego skierowanych.
Model Pełnej Ekspresji to inaczej Komunikat „JA”. Ta interwencyjna technika polega na zatrzymaniu się w toku realizacji zajęć i wyartykułowaniu otwartego komunikatu do „trudnego” studenta. Komunikat składa się z pięciu następujących po sobie etapów. Skuteczność metody oparta się zarówno na komunikacji z poziomu faktów, do których nauczyciel odwołuje się na forum grupy, jak również komunikatu JA. Dodatkowo nauczyciel, mówiąc o swoich emocjach uruchamia w trudnym studencie empatię, co umożliwia mu pokazanie konsekwencji wynikających z zaistniałej sytuacji, wyrażenie swoich oczekiwań oraz „zakontraktowanie” ze studentem zmiany zachowania. Odpowiednio skonstruowany komunikat, wg. poniższego schematu, na pewno będzie skuteczniejszy niż ironizowanie czy sarkazm, który nierzadko stosujemy w interwencji z grupowym klaunem. Należy pamiętać, że uczeń dorosły, a takim jest, i za takiego uważa się nasz student, odbierze komunikat sarkastyczny jako atak na siebie. A nie ośmieszenie na forum nam przecież chodzi, tylko raczej o współpracę z takim studentem i wykorzystanie jego talentów. Niejednokrotnie nasz przysłowiowy klaun zwyczajnie się nudzi, no treści są dla niego zbyt łatwe lub trudne, a czasami zwyczajnie nudne. Dlatego też, zanim zaczniemy interwencję, należałoby poznać przyczyny zachowania studenta i/lub alternatywnie zrewidować swoje działania.
Źródła:
Szkolenie wewnętrzne w Centrum Językowym PŁ w dniu 13.01.2023 – trenerka K. Breszka-Jędrzejewska
McKay M., Davis M, Fanning P., (2001). Sztuka skutecznego porozumiewania się. Gdańsk.: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.